Wielki jubileusz 115-lecia organizuje dzisiaj II Liceum Ogólnokształcące imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. Uroczystości rozpoczęła msza święta w kieleckiej katedrze, później absolwenci spotkali się w murach szkoły.
Jak mówi Waldemar Tomala, prezes Stowarzyszenia „Śniadecczycy”, to niepowtarzalna okazja spotkania się ze swoimi kolegami i nauczycielami sprzed lat.
– Nasze liceum powstało jeszcze w innej epoce. Dziś mamy XXI wiek, a szkoła nadal trwa i skupia Śniadecczyków. My tworzymy tę szkołę. Zapraszamy naszych gości do zwiedzania murów, aby przekonali się, co się zmieniło, jak wyglądają sale lekcyjne i czy są podobne do tych, jakie były za ich czasów – mówi Waldemar Tomala.
Teresa Korduba uczyła w liceum języka francuskiego w latach 1962-2001.
– To były zupełnie inne, ale bardzo piękne czasy w moim życiu. Dla mnie to był drugi dom i cudowna praca z młodzieżą. W moich czasach nauczyciel był autorytetem. Uczniowie bazowali na tym, co im on przekazywał, a były to rzeczy mądre – podkreśla Teresa Koruba.
Dodaje, że bardzo miło jest się jej spotkać z uczniami, którzy sami podchodzą do niej, rozmawiają i wspominają dawne czasy.
Wieczorem absolwenci i przyjaciele szkoły będą bawić się na balu w Best Western Grand Hotelu. Spodziewanych jest około 400 gości.