Andrzej Grządziel z Prawa i Sprawiedliwości przez niemal rok zarządzał gminą Lipnik po śmierci wieloletniego wójta Józefa Buliry, który zmarł 10 listopada 2017 roku. W wyborach samorządowych ubiegał się o fotel wójta i wygrał wybory w pierwszej turze.
Wójt-elekt w ciągu 10-miesięcznego pełnienia obowiązków zapoznał się z najpilniejszymi potrzebami mieszkańców. Przede wszystkim chciałby zadbać o infrastrukturę drogową oraz kanalizację.
– To przyłącze kanalizacyjne Włostów – Lipnik. Musimy za wszelką cenę pozyskiwać fundusze na realizację tej inwestycji. Ponadto jest bardzo duże zapotrzebowanie na remont dróg dojazdowych do pól – mówi Andrzej Grządziel.
Lipnik jest gminą typowo rolniczą. W związku z tym planowane jest pozyskiwanie inwestorów, którzy tworzyliby zakłady przetwórstwa owocowo-warzywnego. Nowy wójt informuje, że już podjął działania w tym celu.
Jego zdaniem powinno się także rozpocząć rozmowy o koncepcji utworzenia zbiornika wodnego w Słabuszowicach. Lipnik jest położony na wyżynie sandomiersko-opatowskiej i brakuje nam wody. Gdybyśmy mieli taki zbiornik to byłoby to duże zaplecze – mówi wójt-elekt. Inwestycja mogłaby powstać w ciągu 7 lat.
Andrzej Grządziel uważa, że turystyczną perłą gminy są ruiny zamku w Międzygórzu i tam też chciałby przeprowadzić rewitalizację.