Jarosław Olech z Wikinga Starachowice po raz 17 z rzędu wywalczył mistrzostwo świata w trójboju siłowym. Starachowiczanin występujący w kategorii 74 kg podczas zawodów rozgrywanych w szwedzkim Halmstad w całym trójboju uzyskał wynik 890 kg (370 kg – przysiad, co jest nowym rekordem globu w tym boju, 210 kg – wyciskanie sztangi leżąc, 310 kg – martwy ciąg) i o 7,5 kg wyprzedził drugiego Rosjanina Siergieia Gaishnetca.
– To były najtrudniejsze mistrzostwa w ostatnich latach – powiedział trener reprezentacji Polski, kielczanin Arkadiusz Znojek. Świetnie poszedł nam pierwszy bój, w którym w trzeciej próbie udało się pobić rekord świata. Niestety, gorzej było w wyciskaniu, gdzie Jarek spalił dwa podejścia na 215 kg oraz miał jeden błąd w martwym ciągu przy ciężarze 315 kg i do ostatnich minut czekaliśmy na to co pokarze Rosjanin. Na szczęście w ostatniej próbie martwego ciągu przy ciężarze 332,5 kg popełnił błąd i to my cieszyliśmy się ze zwycięstwa – dodał szkoleniowiec polskich trójboistów.
Jarosław Olech swoim siedemnastym mistrzostwem świata wyrównał rekord Japończyka Hiroyuki Inaby, który również 17 razy stawał na najwyższym stopniu podium czempionatu globu w trójboju siłowym.