W 6. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie zmierzy się na wyjeździe z AZS UW Warszawa. Drużyna ze świętokrzyskiego ma na koncie dziewięć punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli. „Akademicy” zdobyli dotychczas trzy „oczka” mniej i są na pozycji siódmej.
Gospodarze, obydwa zwycięstwa odnieśli we własnej hali, a goście na terenie przeciwnika jeszcze w tym sezonie nie punktowali.
– Mam nadzieję, że spotkanie w stolicy będzie okazją do przełamania. Uważam, że jeśli zagramy tak zdeterminowani jak zawsze przed naszymi kibicami, to jest szansa na zwycięstwo. W środę w Ostrowcu w meczu Pucharu Polski pokonaliśmy KSZO i udowodniliśmy, że w hali rywala też potrafimy wygrywać – powiedział trener koneckiej drużyny Robert Napierała.
46-letni szkoleniowiec w Warszawie będzie już mógł liczyć na wracającego do składu po kontuzji, rozgrywającego Adama Janusa. Za tydzień gotowy do gry powinien być bramkarz Patryk Wnuk. Niestety w tym sezonie kibice nie zobaczą już na parkiecie bramkarza Kamila Buchcica i rozgrywającego Artura Rurarza.
Mecz 6. kolejki I ligi piłkarzy ręcznych, w którym KSSPR Końskie zmierzy się na wyjeździe z AZS UW Warszawa, rozpocznie się w sobotę o godzinie 19.00.