Jutro w ponad 200 szkołach w całej Polsce odbędzie się Tęczowy Piątek – na korytarzach zawisną tęczowe plakaty, a na lekcjach nauczyciele mają mówić o otwartości i tolerancji wobec uczniów homoseksualnych. Przeciw akcji protestuje polski Episkopat.
Jak piszą biskupi: sprawy kształcenia i wychowania powinny być jak najbardziej odległe od koniunktur politycznych i ideologicznych. Szkoła nie jest i nie może być miejscem na jakiekolwiek propagowanie środowisk LGBTQ.
W Punktach Widzenia zastanawialiśmy się, czy polskie szkoły rzeczywiście nie uczą tolerancji i Tęczowy Piątek jest potrzebny, czy też jedynym celem tej akcji jest promowanie homoseksualizmu wbrew rodzicom uczniów i tym samym wbrew prawu.