Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyli na policje przedstawiciele komitetu wyborczego Porozumienie Samorządowe Wojciecha Lubawskiego. Domagają się ukarania osób, które w całym mieście rozwiesiły banery oczerniające prezydenta Kielc.
Zdaniem Witolda Borowca, pełnomocnika wyborczego Wojciecha Lubawskiego, za zorganizowaną akcją mogą stać osoby związane z organizacją referendum w sprawie odwołania prezydenta, którzy już dali się poznać z niezgodnych z prawem działań. Plakaty z hasłami np. „Lubawski oddaj pieniądze za lotnisko”, rozwieszano w ciągu ostatnich kilku nocy między innymi na przystankach autobusowych, słupach ogłoszeniowych, oraz ogrodzeniach i budynkach różnych instytucji.
Witold Borowiec informuje, że stanowią one brudną kampanię wyborczą, a treść zawarta na banerach to zwykłe pomówienia mające na celu zdyskredytować Wojciecha Lubawskiego w opinii publicznej przed niedzielnymi wyborami.
Prezydent Kielc komentując tą sytuację stwierdził, że liczy, iż policja szybko zbada sprawę.
– To jest przestępstwo, bo dotyczy wyborów. Robi się to w nocy w miejscach, w których jest to niedozwolone. Myślę, że ci ludzie powinni zostać aresztowani – powiedział Wojciech Lubawski.
Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach potwierdza, że w czwartek zostało złożone zawiadomienie w sprawie rozwieszenia plakatów. Policjanci zabezpieczają monitoring i poszukują sprawcy bądź sprawców zdarzenia.