Wojciech Lubawski oraz kandydaci na radnych Porozumienia Samorządowego spotkali się z mieszkańcami kieleckiego Osiedla Świętokrzyskie. Spotkanie zgromadziło kilkadziesiąt osób. Jan Gierada przekonywał, że mieszkańcy powinni się poczuć współgospodarzami miasta, a zadaniem radnych jest skutecznie zabiegać o ich sprawy.
– Uważamy, że mamy dobra drużynę, i możemy wiele tutaj zdziałać. Oprócz kwestii związanych ze zdrowiem, chcę zająć się poprawą infrastruktury na tym osiedlu. Na bieżąco będziemy robić swego rodzaju przeglądy techniczne wszystkich tych osiedli. Wszelkie uszkodzenia, zaniedbania zbierzemy w całość i przy wsparciu władz miasta będziemy je naprawiać – mówił.
Sylwia Cedro-Kaczmarczyk, kandydatka porozumienia samorządowego z okręgu trzeciego stwierdziła, że najważniejsze jest, aby radni mieli stały kontakt ze swoimi wyborcami. Dodała, że ostatnie 16 lat rządów prezydenta Lubawskiego nie zostało zmarnowane
– Wybudowano ponad 50 kilometrów ścieżek rowerowych, pięciokrotnie zwiększyła się liczba miejsc w żłobkach. Miasto dofinansowuje szczepionki na pneumokoki i meningokoki. Jako rodzicie jesteśmy szczęściarzami, bo jest to oszczędność w budżecie rodzinnym w wysokości 400 złotych. Chcemy kontynuować dobrą politykę społeczną w mieście – mówiła Sylwia Cedro Kaczmarczyk.
Kandydatka na radną zadeklarowała także cykliczne spotkania z mieszkańcami. Jak mówiła jest to najlepsza sposobność do poznania ich potrzeb i problemów. O konieczności dialogu mówił podczas spotkania prezydent Kielc. Jak zaznaczał warto postawić na osoby, które są, pracowite i potrafią walczyć o sprawy mieszkańców
– Takie spotkania są wpisane, w istotę wyborów i samorządu. Musimy spotykać się z mieszkańcami. Nie raz towarzyszą im ciepłe słowa, tak jak było dziś, ale potrzebne są uwagi i to motywuje do jeszcze cięższej pracy – mówił Wojciech Lubawski.
Spotkanie zorganizowano w Domu Kultury Sabat.