Ugodą zakończył się proces wyborczy, wytoczony przez burmistrza Końskich Krzysztofa Obratańskiego, Michałowi Cichockiemu, który ubiega się o to stanowisko. Krzysztof Obratański nie zgodził się z informacją zamieszczoną na Facebooku kontrkandydata i w czasopiśmie „Moja Gazeta Domowa”, dotyczącą wzrostu zadłużenia gminy od 2010 do 2018 roku.
Michał Cichocki, który był burmistrzem Końskich w latach 2010-2014 sugerował, że w czasie pełnienia przez niego funkcji zadłużenie gminy wynosiło około 14,5 miliona złotych, podczas gdy władzę przejął konkurent wzrosło do około 48 milionów złotych.
Krzysztof Obratański stwierdził, że podana kwota mija się z prawdą. Jest to suma rzeczywistego zadłużenia gminy z 2010 roku oraz prognoz zadłużenia na 2011 i 2018.
– Pomieszał więc fakty z prognozami, które nie mają wymiaru finansowo-księgowego, a na dodatek część z nich obejmuje kadencję pana Cichońskiego – powiedział Krzysztof Obratański.
Dodał, że ugoda jest wynikiem kompromisu.
– Zrezygnowaliśmy z tej części wniosku, która dotyczyła faktu, że było to świadome działanie. Przyjęliśmy, że było to wynikiem nieporozumienia – dodał Krzysztof Obratański.
Michał Cichocki jest także zadowolony z orzeczenia sądu. Jego zdaniem pokazuje ono, że zadłużenie gminy ciągle rośnie.