Wyremontowany stary jacht będzie służył niepełnosprawnej młodzieży. Kieleccy seniorzy z domu przy ulicy świętego Stanisława Kostki po roku pracy zakończyli modernizacje łódki. Wspólnie z młodzieżą wypłynęli w pierwszy „rejs”. Uroczyste wodowanie odbyło się na Zalewie Kieleckim.
Łódź otrzymała imię „Ania” na cześć zmarłej w ubiegłym roku Anny Sowy, pełnomocnik prezydenta Kielc ds. osób niepełnosprawnych. Wojciech Lubawski, prezydent Kielc stwierdził, że seniorzy udowodnili, że mają wiele talentów a w remont włożyli wiele wysiłku
– Idea jest bardzo piękna bo łódka będzie służyć miedzy innymi dzieciom niepełnosprawnym. Symboliczne jest też to, że łódka będzie miała na imię Ania na pamiątek Ani Sowy, która była niezwykłą osobą ciepłą mądrą i dobrą. Warto podkreślać życie i działalność takich osób – powiedział Wojciech Lubawski
Ponad 30-letni jacht został kupiony w ubiegłym roku w Radomiu. Zdezelowana skorupa jachtu kosztowała około 5 tysięcy złotych. Przeszedł on gruntowny remont. Wiele elementów musiało zostać zaprojektowanych i wykonanych zupełnie od nowa.
Joanna Błońska, dyrektor Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Kielcach podkreśla, że inicjatywa, której podjęli się seniorzy jest wyjątkowa w skali kraju.
– Także dzieci niezwykle to przeżywają. Przygotowali się na tą chwile cały dzień miedzy innymi robiąc czapki marynarskie. Mam nadzieje, że to będzie kolejny krok, żeby pokazać społeczeństwu, że osoby niepełnosprawne są godnymi obywatelami naszego miasta.
Senator Krzysztof Słoń podkreślał, że działalność kieleckich seniorów jest godna naśladowania. – Pokazuje to także jak wiele pasji jest wśród naszych seniorów. To był wspaniały pomysł, aby w mieście tworzyć kluby seniora, żeby mogły funkcjonować, żeby nie brakowało dla nich środków – powiedział senator.
W modernizacje łodzi zaangażowani byli członkowie klubu przy ul. św. Stanisława Kostki.