Jacek Ciepiński, kandydat na prezydenta Skarżyska-Kamiennej z Kukiz’15 przegrał proces wyborczy z Bartoszem Iskrą, prezesem Miejskiej Komunikacji w Skarżysku kandydującym do rady powiatu z Komitetu Wyborczego Wyborców Wspólnota Samorządowa 2018. Chodziło o wpisy Ciepińskiego na jednym z portali społecznościowych i komentarze w lokalnym portalu informacyjnym.
Kandydat na prezydenta z Kukiz’15 po konwencji wyborczej KWW Wspólnota Samorządowa 2018 napisał: „Na listach komitetu popierających pana Kröniga są skazańcy i oskarżeni. Pan Bartosz Iskra skazany prawomocnym wyrokiem za łamanie praw pracowniczych[…]”.
Bartosz Iskra przyznał w sądzie, że został skazany prawomocnym wyrokiem w kwietniu 2017 roku. Jako prezes Miejskiej Komunikacji w Skarżysku został obwiniony przez Państwową Inspekcję Pracy o popełnienie trzech wykroczeń, a nie przestępstw.
Sędzia Katarzyna Latała w uzasadnieniu wyroku zwraca uwagę, że polski system prawny zna dwa rodzaje czynów zabronionych, czyli przestępstwo i wykroczenie.
– Czyny będące przestępstwami stanowią znacznie bardziej poważne naruszenie prawa niż czyny, które są wykroczeniami. Z uwagi na wysokość kar, które za nie grożą, nie można zrównywać popełnienia przestępstwa, z popełnieniem wykroczenia. W konsekwencji różne jest także określenie osób uznanych za winne popełnienia przestępstwa i osób prawomocnie uznanych za winne popełnienia wykroczenia – uzasadniała wyrok sędzia Katarzyna Latała.
Zakazała w związku z tym Jackowi Ciepińskiemu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, że Bartosz Iskra jest osobą „skazaną, skazańcem”. Ponadto kandydat na prezydenta Skarżyska-Kamiennej musi sprostować nieprawdziwe informacje, przeprosić Bartosza Iskrę oraz wpłacić 500 złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Orzeczenie sądu jest nieprawomocne. Jacek Ciepiński nie podjął jeszcze decyzji o ewentualnej apelacji.