W rozegranym awansem meczu 7. kolejki PGNiG Superligi PGE Vive Kielce pokonał MMTS Kwidzyn 36:27 (17:16). To był wyjątkowy pojedynek dla nowego szkoleniowca kwidzynian Tomasza Strząbały, który przed tym sezonem zmienił barwy klubowe. Poprzednio przez 10 lat był drugim trenerem kieleckiej drużyny, a sumie w Kielcach przepracował 26 lat.
Zmotywowani goście w pierwszej części gry postawili się mistrzom Polski. Świetnie ten pojedynek rozpoczął się dla MMTS, kwidzynianie prowadzili 3:1. Świetnie w bramce spisywał się były zawodnik Vive Krzysztof Szczecina, który odbił pierwsze 4 na 5 rzutów gospodarzy. Kielczanie długo nie mogli znaleźć recepty i na dobrze usposobionego Szczecinę, i na obronę gości. Wynik oscylował wokół remisu, a nawet, gdy gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie różnicą dwóch goli, kwidzynianie potrafili zniwelować tę przewagę. Do przerwy minimalnie prowadziło Vive 17:16.
Już na początku drugiej połowy Vive pozbawiło gości złudzeń, że mogą w Kielcach myśleć o dobrym wyniku. Już w 36. po golu skutecznego Moryto Vive prowadziło 21:18. Przewagę z upływem czasu mistrzowie Polski powiększali, wiele bramek zdobywając po szybkich kontrach. W samej końcówce kielczanie prowadzili różnicą 10 goli (36:26), ale MMTS w ostatnich sekundach zdołał zdobyć gola i ostatecznie Vive, mając drobne problemy tylko w pierwszej połowie, wysoko pokonało MMTS Kwidzyn 36:27.
Tomasz Strząbała chwalił po meczu swój zespół. – Jestem z nich dumny, bo nie złożyli broni tylko walczyli, a nie kalkulowali. To dla nas duże wyróżnienie, że mogliśmy w Kielcach zagrać i powalczyć z tak renomowaną ekipą – nie krył dumy trener kwidzynian, a w przeszłości drugi szkoleniowiec PGE Vive.
Również Krzysztof Lijewski, mimo porażki, pozytywnie wypowiadał się o ekipie MMTS. – Fajnie się sprzedali, bo nie mieli nic do stracenia i przez to grali na luzie. Przez 2/3 meczu grali bardzo dobrze – komplementował rywala prawy rozgrywający gospodarzy.
W drugim wtorkowym meczu Arka Gdynia przegrała z Orlenem Wisłą Płock 27:31.
PGE Vive Kielce – MMTS Kwidzyn 36:27 (17:16)
PGE VIVE Kielce: Ivić, Cupara – Jurecki 3, Aginagalde 5, Jachlewski 2, Janc 2, Lijewski 1, Moryto 8, Cindrić 4, Fernandez 2, D. Dujshebaev 6, Karalok 3
MMTS Kwidzyn: Szczecina, Dudek, Makowski – Orzechowski 3, Kryński 2, Kireger, Peret 4, Janiszewski 1, Adamski 1, Szczepański, Rosiak, Nogowski 2, Ossowski 1, Potoczny 7, Landzwojczak, Przytuła 6