Arkadiusz Moryto zagrał w sobotę w starciu z IFK Kristianstad swój najlepszy mecz w tym sezonie Ligi Mistrzów. Kielczanie pokonali Szwedów 33:31, a prawoskrzydłowy „żółto-biało-niebieskich” z siedmioma golami na koncie był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny.
Większość z tych bramek Moryto zdobył po błyskawicznych kontratakach kiedy to zawodnicy gości nie mogli dogonić pędzącego Polaka. Czy biegając tak szybko kielecki szczypiornista mógłby rywalizować na krótkich dystansach z legendarnym sprinterem Usainem Boltem?
– Nie miałbym żadnych szans. Może, za parę lat kiedy Bolt byłby dużo starszy to moglibyśmy się zmierzyć, ale nawet o tym nie myślę, ani nie marzę – zdradza kielczanin. – Zresztą w drużynie są inni, którzy biegają równie szybko jak ja. Choćby kolega z mojej pozycji Blaż Janc – dodaje nowy nabytek PGE Vive.