Piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec nie zdołali wygrać piątego meczu z rzędu. W 11 kolejce III ligi dość niespodziewanie przegrali na Świętokrzyskiej ze Stalą Kraśnik 0:2 (0:2). Bramki dla gości zdobyli Daniel Szewc w 29 i Arkadiusz Maj w 34 minucie.
– Przespaliśmy pierwszą połowę i za to mam trochę żalu do piłkarzy. Nie podjęliśmy walki i „dostaliśmy” dwa gole. Druga połowa już bardzo poprawna. Zespół grał bardzo ambitnie, dążył do zmiany niekorzystnego rezultatu, ale dobrze grająca Stal Kraśnik „dowiozła” zwycięstwo do końca. Czujemy duży niedosyt – podsumował prezes KSZO 1929 Maciej Kozicki.
Za tydzień ostrowczanie zmierzą się na wyjeździe z Motorem Lublin. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę o godzinie 17.00.