Rządowe wsparcie dla rolników – to temat spotkania w Opatowie. W spotkaniu uczestniczył dyrektor świętokrzyskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Józef Cepil. Jak mówi, szansą dla świętokrzyskiej wsi jest m.in. przemiana pokoleniowa, która właśnie się dokonuje. Młode, wykształcone osoby prowadzą nowoczesne gospodarstwa.
– Mam nadzieję, że zwiększy się ich powierzchnia. W tej chwili średnie gospodarstwo to 6,5 hektara. Nie jest to zadowalające, szczególnie, że w dzisiejszych czasach już 20 hektarów nie wystarcza, aby powiedzieć, że się godnie żyje – mówi szef świętokrzyskiego ARiMR-u.
Z kolei zagrożeniem dla rolnictwa są m.in. nieustabilizowane ceny owoców i warzyw. Józef Cepil uważa, że konieczny jest powrót do kontraktacji, aby rolnik wiedział wcześniej, że sprzeda swój produkt.
Małgorzata Jalowska, kierownik KRUS-u w Opatowie informowała o nowej formie ubezpieczenia pomocnika w gospodarstwie, która funkcjonuje od maja tego roku. Jak mówi, innowacja polega na tym, że dotychczasowy pracownik sezonowy jest pomocnikiem, który jest ubezpieczony na wypadek nieszczęśliwego zdarzenia czy nawet śmierci.
– Składka nie jest duża, wynosi niecałe 50 złotych miesięcznie – mówi.
Marek Rysiak z Wąworkowa prowadzi 10-hektarowe gospodarstwo i jak mówi, takie spotkania są dla niego cenne.
– Można porozmawiać, wymienić się informacjami i doświadczeniami. A pracownicy KRUS-u i ARiMR-u też zawsze chętnie służą pomocą. Ja na takie spotkania chętnie przychodzę – mówi.