Zakończyła się rozbudowa Świętokrzyskiego Klubu Abstynentów „RAJ”. Dziś odbyło się uroczyste otwarcie nowej siedziby. Dotychczasowa, która znajdowała się w domu jednorodzinnym o powierzchni 120 metrów kwadratowych przy ulicy Jagiellońskiej była za mała. Dlatego do parterowego budynku siedziby dobudowany został dwupoziomowy o powierzchni ponad 400 metrów kwadratowych.
Jak informuje Krzysztof Kutnowski, prezes stowarzyszenia, znajdują się w nim m. in. sale terapeutyczne, sala komputerowa, siłownia, punkt konsultacyjny, kuchnia, świetlica oraz łazienki. Jest także miejsce na spotkania członków Klubu Integracji Społecznej oraz świetlica środowiskowa dla dzieci. W podpiwniczeniu znajdować się będą również pomieszczenia dla grup wsparcia.
– W klubie działać będą też grupy samopomocowe. Pomieszczenia będziemy również użyczać dla grup anonimowych alkoholików, anonimowych narkomanów. Tu będą mieć normalne, swobodne warunki do działania – dodał Krzysztof Kutnowski.
Jak przypomniał Wojciech Lubawski, prezydent Kielc, na nową siedzibę członkowie Świętokrzyskiego Klubu Abstynentów „RAJ” czekali ponad 10 lat.
– Myślę, że ci, którzy świadomie zatrzymali proces nadużywania alkoholu zasługują na wsparcie. Swoją ambicją i konsekwencją zasłużyli na to, by żyć normalnie. To dzięki ich uporowi udało się zdobyć pieniądze na realizację inwestycji – dodał Wojciech Lubawski.
W uroczystości otwarcia nowej siedziby klubu udział wziął także Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości.
– To taka enklawa dla tych wszystkich, którzy poszukiwali swojej nowej drogi życia, drogi bez alkoholu. Mam nadzieję, że taka ona pozostanie. Siedziba klubu z pewnością będzie otwarta dla wszystkich okolicznych mieszkańców. To świetne miejsce na wzajemne wspieranie się, to bardzo istotne – dodał Krzysztof Słoń.
Inwestycja kosztowała ponad 2,5 mln zł. Pieniądze na ten cel pochodziły z Unii Europejskiej, a ponad 400 tys. zł dołożyło miasta.
Świętokrzyski Klub Abstynentów „RAJ” działa w Kielcach od 34 lat.