Na stacji Jędrzejów-Wąski odbyły się IX Świętokrzyskie Spotkania Drezynowe. Uczestniczyło w nich prawie 40 osób. Zaprezentowanych zostało 10 maszyn z napędem silnikowym i drezyny rowerowe. Pojazdy pokonały 30-kilometrową trasę do Pińczowa i z powrotem do Jędrzejowa.
Jak mówi Wojciech Ostrowski, pochodzący ze Szczecina wiceprezes Fundacji „Zwrotnica”, jeden z organizatorów spotkania, z roku na rok miłośników drezyn przybywa. Ludzie zaczynają doceniać taki rodzaj turystyki, bowiem mają bezpośredni kontakt z przyrodą i naturą. Jak dodał, podróżowanie drezynami to również bardzo dobry sposób na ożywianie linii kolejowych po sezonie lub tych, gdzie ruch został już zamknięty.
Do Jędrzejowa na IX Świętokrzyskie Spotkania Drezynowe przyjechali stali miłośnicy kolejki wąskotorowej: m.in. Stefan z Kielc oraz Artur i Wojciech z Krakowa. Jak powiedzieli, przyjeżdżają tu, ponieważ trasa kolejki jest wyjątkowa i urokliwa. Dla nich jest to spełnienie marzeń z dzieciństwa.
Zdaniem Edwarda Choroszyńskiego, prezesa Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej Ciuchcia Expres Ponidzie, spotkania drezynowe są dobrą promocją nie tylko dla kolejki, ale również dla Jędrzejowa i Pińczowa. Właśnie tam zaplanowana została kolejna prezentacja drezyn.
Na koniec odbyły się pokaz kowalstwa artystycznego oraz koncert „Pana Śrubki”, czyli krakowskiego artysty Michała Jurkiewicza, miłośnika drezyn i kolejek wąskotorowych.