Na początku listopada rozpocznie się procedura przetargowa na wybudowanie ostatniej, piątej części tzw. małej obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego. Odcinek powstanie w ciągu drogi krajowej nr 9 i połączy ulicę Opatowską z istniejącym już węzłem Brezelia przy drodze wojewódzkiej 755 prowadzącej na Ćmielów.
Jak informuje senator PiS Jarosław Rusiecki, w 2017 roku rząd skorygował plan Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad. Dzięki temu udało się również pozyskać pieniądze na dokończenie budowy małej obwodnicy. Koszt inwestycji wyniesie 55 milionów złotych.
– W 2015 roku ten program został przyjęty rzutem na taśmę, ponieważ wymagał konsultacji z Komisją Europejską i opiewał on na 200 miliardów złotych. Poprzedni rząd PO-PSL gwarantował 100 miliardów – mówi senator.
Ostatni etap budowy małej obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego będzie miał długość nieco ponad 2,5 kilometra. Budowa rozpocznie się już w przyszłym roku i potrwa do 2022.
Senator Jarosław Rusiecki informuje, że droga jest bardzo ważna i pomoże wyprowadzić ruch tranzytowy z miasta.
– Poważnie odciąży ruch tranzytowy, który do tej pory przechodzi przez miasto – mówi senator Jarosław Rusiecki.
Obwodnicę kończy skrzyżowanie ulicy Samsonowicza z Bałtowską. Gmina Ostrowiec Świętokrzyski otrzymała rządowe dofinansowanie na remont ulicy Reczki, która znajdzie się w północnej części obwodnicy, ponieważ w przyszłości zostanie połączona z ulicą Bałtowską.