Spółka dzierżawiąca szpital w Opatowie Centrum Dializa z Sosnowca zapowiada, że będzie dalej prowadzić lecznicę. Jak informowaliśmy, spółka niemal rok temu zagroziła, że jeśli samorząd powiatowy nie przejmie szpitala, firma rozwiąże umowę lub zawiesi działalność placówki. To z kolei wiązałoby się ze zwolnieniem około 100 pracowników.
Powiat w październiku 2017 roku przyjął uchwałę o przejęciu lecznicy przez powiatową spółkę Top Medicus. Jednak, aby mogło do tego dojść, należało doprowadzić do przejęcia kontraktu na świadczenia zdrowotne. Do tej pory to nie nastąpiło. Witold Jajszczok, rzecznik Centrum Dializy jeszcze kilka miesięcy temu mówił, że spółka chce „pozbyć” się placówki. Jak tłumaczy, nie zgadzano się na bezprawne działania starosty, który nasyłał kontrole i nakładał kary. Teraz stosunki ze starostwem ociepliły się.
– Myśmy nigdy nie mieli nic przeciwko kontrolom. Mieliśmy wątpliwości, i nadal mamy, co do kar nakładanych przez starostę – tłumaczy Witold Jajszczok. Dodaje, że wyniki ostatniej rekontroli Narodowego Funduszu Zdrowia pokazują, że spółka wypełniła zdecydowaną większość zaleceń, a szpital działa bez zastrzeżeń. Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego oddziału NFZ potwierdza, że w szpitalu sytuacja związana z brakami personelu została unormowana.
Jak informuje Witold Jajszczok, wobec bezprawnych działań spółka nie będzie wyciągać konsekwencji prawnych, by nie niszczyć dobrych stosunków. Zapytany o to, czy temat oddania szpitala został definitywnie zamknięty odparł, że w biznesie „nic nie jest definitywne”.
Wicestarosta opatowski Gustaw Saramański mówi, że po kontrolach Narodowego Funduszu Zdrowia w szpitalu pojawili się brakujący specjaliści, a skargi pacjentów ustały.
– Obawiam się, że może coś się święcić. Cały czas monitorujemy sprawę, rozmawiamy z dyrektorami i lekarzami. Wiemy, że lekarze mają umowy, są w szpitalu i leczą. Wsparcie Narodowego Funduszu Zdrowia nam pomogło, przyparto spółkę do muru – mówi Gustaw Saramański.
Radny powiatowy PiS Tomasz Staniek, który w ubiegłym roku głosował za przejęciem szpitala przez powiat uważa, że to gra polityczna przed wyborami. Zarządowi Powiatu, tworzonemu przez PSL, zależy na tym, aby do wyborów sprawę wyciszyć.
– Jestem przekonany, że decyzja Centrum Dializa jest związana z wyborami samorządowymi. Na pewno ta sprawa powróci po wyborach. Zamieszanie rozgorzeje na nowo – mówi Tomasz Staniek. W jego opinii sytuacja w placówce jest zła. Szpital stał się posągiem niesprawiedliwości i być może oszustwa. Ma nadzieję, że w następnej kadencji PSL nie będzie rządziło powiatem i uda się unormować sprawę opatowskiej lecznicy. Spółka Centrum Dializa z Sosnowca dzierżawi szpital od powiatu opatowskiego od września 2015 roku. Umowa będzie obowiązywać przez 30 lat.