Na kieleckim Rynku odbyły się Targi Pracy. Paulina Gołąb z Miejskiego Urzędu Pracy uważa, że pomimo najniższego od wielu lat bezrobocia, wielu mieszkańców regionu ciągle ma problem ze znalezieniem stałego zatrudnienia.
Powodem jest brak odpowiednich kwalifikacji oraz niechęć do podjęcia szkoleń dokształcających. Powoduje to, że osoby takie są nieatrakcyjne dla pracodawców. Problem ten szczególnie dotyczy osób, które od dłuższego czasu są bezrobotne.
Dawid Tobiasz, dyrektor Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP w Kielcach zaznacza, że problem ten dotyczy także młodych ludzi, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy.
– Młodzież często od razu po zakończeniu studiów oczekuje dobrze płatnej pracy na wysokim stanowisku, pomimo że pozbawiona jest doświadczenia zawodowego. Młodzi ludzie nie są przy tym zainteresowani ofertami pracy na niższych stanowiskach – dodaje.
Osoby, które pojawiły się na Targach Pracy, zwracały uwagę przede wszystkim na zbyt niskie zarobki oferowane przez firmy oraz na zbyt wygórowane oczekiwania. Z kolei pracodawcy zaprzeczali, jakoby wymagania względem kandydatów były zbyt wysokie.
Zaznaczają, że z powodu aktualnej sytuacji na rynku zmuszeni są do przyjmowania osób nawet bez odpowiednich kwalifikacji.
Według raportu GUS z lipca 2018 roku w województwie świętokrzyskim stopa bezrobocia wyniosła 8,2%, a w całym kraju liczba osób bezrobotnych spadła poniżej miliona.