Nie 50, a 70 milionów będzie kosztował remont siedziby Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach. Michał Kotański dyrektor placówki poinformował, że ta zmiana uzależniona jest od cen, które obecnie obowiązują na rynku.
Aby modernizacja została przeprowadzona w planowanym terminie – trzech lat, potrzebna jest cała kwota. Jeżeli natomiast uda się uzbierać jedynie część pieniędzy, remont będzie prowadzony etapami, co wpłynie na wydłużenie czasu realizacji inwestycji.
Michał Kotański zaznacza, że pieniądze będą pozyskiwane z Regionalnego Programu Operacyjnego, od marszałka województwa świętokrzyskiego, a także funduszy norweskich.
– Obecnie ciężko mówić o konkretnych kwotach, ponieważ czekamy na decyzję poszczególnych organów. Myślę, że w przyszłym roku będziemy już wiedzieć, ile dokładnie otrzymamy pieniędzy na ten cel – dodał dyrektor.
Na czas remontu pracownicy i aktorzy kieleckiego teatru przeniosą się do Wojewódzkiego Domu Kultury, gdzie właśnie trwają prace nad przystosowaniem znajdującej się na parterze budynku sali gimnastycznej do wymagań sceny teatralnej. W WDK będzie także znajdować się administracja teatru. Jedynie magazyn zostanie zlokalizowany w innym miejscu. Obecnie nie jest ono jeszcze znane.