W zalewie Rejów w Skarżysku utonął 41-letni mężczyzna. Po wydobyciu z wody podjęto akcję reanimacyjną, ale jego życia nie udało się uratować.
Człowieka, który wchodzi do wody widzieli wędkarze – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji Jarosław Gwóźdź.
Kiedy ponad godzinę później pojawili się w tym samym miejscu zauważyli leżące na brzegu ubranie. Mężczyzna znajdował się w wodzie, kilkanaście metrów od brzegu.
Na miejscu pracował prokurator i policjanci. Wydobyte ciało zostało zabezpieczone do sekcji.