W pierwszych sześciu kolejkach LOTTO Ekstraklasy Korona Kielce straciła siedem goli. W żadnym z tych sześciu meczów bramkarz Matthias Hamrol nie zachował czystego konta. – Wszystko idzie w dobrym kierunku, ale wciąż musimy dużo pracować – uważa pomocnik „żółto-czerwonych” Jakub Żubrowski.
– Myślę, że stabilizacji w defensywie jest coraz więcej. Popełniamy mniej błędów, chociaż wciąż się zdarzają. W wielu przypadkach się powtarzają, więc jest nad czym pracować. Trzeba także wkomponować w zespół nowych zawodników. Myślę jednak, że jesteśmy na dobrej drodze. Jeżeli dołożymy do tego lepszą grę w piłkę, bo na tę chwilę nasz dorobek punktowy jest lepszy od tego, co prezentujemy na boisku, to znów będziemy mogli powiedzieć, że przedsezonowe oceny naszej drużyny były niesprawiedliwie – stwierdził Jakub Żubrowski.
Już w najbliższy piątek Korona Kielce będzie miała okazję do kolejnej weryfikacji swoich możliwości i formy poszczególnych piłkarzy. Podopieczni Gino Lettieriego zmierzą się na wyjeździe z niepokonaną w tym sezonie Lechią Gdańsk. „Biało-zieloni” prowadzeni przez kielczanina Piotra Stokowca są liderami LOTTO Ekstraklasy.