– Koalicję Obywatelską w powiecie ostrowieckim w najbliższych wyborach samorządowych tworzyć będzie Komitet Wyborczy Wyborców Grigora Szaginiana – poinformował w środę podczas konferencji prasowej reprezentujący PO Paweł Zalewski. Ten komitet będzie też odpowiedzialny za ułożenie list wyborczych do rad miasta i powiatu. Taka decyzja została we wtorek podjęta podczas spotkania z krajowymi władzami PO i Nowoczesnej w Kielcach.
-Tymczasem jeszcze w poniedziałek poseł Artur Gierada, przewodniczący regionalnych struktur partii, poinformował, że pełnomocnikiem odpowiedzialnym za tworzenie list Koalicji Obywatelskiej w Ostrowcu będzie wicestarosta Eligiusz Mich.
Paweł Zalewski jednoznacznie wskazuje, że właściwą koalicją będzie ta tworzona przez Szaginiana. Dodaje przy tym, że Platforma panuje nad sytuacją w ostrowieckich strukturach i wszystkie wątpliwości zostały już wyjaśnione z przewodniczącym PO Grzegorzem Schetyną.
– To oznacza, że żaden inny komitet nie będzie mógł twierdzić, że korzysta z poparcia Koalicji Obywatelskiej – mówi Paweł Zalewski.
Jak dodaje – komitet Grigora Szaginiana, który jest przewodniczącym ostrowieckich struktur, jest mocno związany z Platformą Obywatelską. W związku z tym startowanie członków PO z innych list stawia pytanie o sens członkostwa w partii.
Grigor Szaginian nie kryje, że miejsce dla Eligiusza Micha mogłoby znaleźć się na listach, ale – jak mówi – „jedynki” i „dwójki” są już obsadzone. Dodaje, że wiceprzewodniczący regionalnych struktur Platformy założył własny komitet wyborczy. Co do tego kroku ma wątpliwości.
– Nazywa się Porozumienie Obywatelskie, na pewno w skrócie będzie PO. Nie wiem, na ile to prawnie jest prawidłowo. Ustawa mówi o tym, że nazwa kolejnego komitetu nie powinna nic sugerować, tym bardziej innej partii – mówi Grigor Szaginian.
– Rzeczywiście twierdziliśmy, że w Ostrowcu trzeba wystawić komitet Koalicji Obywatelskiej, który będzie spójny z tym, jaki mamy do sejmiku. Przewodniczący Schetyna stwierdził jednak, że ma inną opcję. Zgodnie ze statutem musimy to uszanować – mówi Artur Gierada.
Pytany o to, czy decyzja szefa krajowej Platformy nie godzi w jego autorytet, jako szefa regionu, odpowiada, że każdy, obserwując tę sytuację, może wysnuć swoje wnioski.
– Decyzje z jednej i drugiej strony zapadły zgodnie ze statutem i tutaj do dodania nic nie mam – mówi poseł Gierada.
Radosław Stępniak, szef ostrowieckich struktur Nowoczesnej informuje, że działacze nie dyskutowali na temat nowych ustaleń po wtorkowej wizycie Katarzyny Lubnauer w Kielcach. Przyznaje, że nie zmieni zdania co do wsparcia w nadchodzących wyborach obecnego prezydenta Jarosława Górczyńskiego, jednak pozostali członkowie mają możliwość zmiany decyzji i przyłączenia się do komitetu Grigora Szaginiana.
Eligiusz Mich nie odbiera telefonu.