W kilku miejscach Starachowic zostaną ustawione różne modele ciężarówek, produkowanych tam przed laty. Od kilku lat, obok ronda przy dawnej Fabryce Samochodów Ciężarowych stoi już jeden pojazd, teraz w różnych częściach miasta będzie ich w sumie pięć. Pierwszy z nowych pojazdów ma być wyeksponowany w przyszłym roku.
Pomysłodawcą takiego upamiętnienia starachowickich ciężarówek jest miejscowy dziennikarz, Jan Tamiołło. W Starachowicach będzie można zobaczyć m.in. samochód używany przez Straż Pożarną i STAR-a 660, tzw. pszczółkę. Wszystkie ciężarówki zostaną przywrócone do stanu pierwotnego, aby prezentować cykl kolejnych samochodów produkowanych w Starachowicach.
W tym roku przypada 70. rocznica powstania FSC w Starachowicach, a 30 lat temu, w rajdzie Paryż–Dakar samochodem marki STAR z numerem 629 wystartował Jerzy Mazur. Te rocznice były inspiracją do projektu. Sfinansuje go miasto.
Prezydent Marek Materek zaznacza, że całość pochłonie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na tę kwotę składa się koszt zakupu samochodów, przygotowania planów projektowych, uzyskania pozwoleń, ale także przygotowanie terenu, na którym będą ustawione samochody. Kilka z nich zostanie prezentowanych podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, a później zostaną ustawione w Starachowicach.
Przygotowaniem ciężarówek, które staną na „ścieżce STAR-a”, zajmują się dwie starachowickie firmy: Star San Duo i Autobox. STAR produkowany był w Starachowicach do 2004 roku. Obecnie właścicielem marki jest niemiecka firma. W mieście będącym kolebką STAR-ów są one jedynie remontowane.