Kasztanowiec przy ulicy Warszawskiej w Kielcach po raz drugi w tym roku wypuścił kwiaty. Mieszkańcy pobliskiego osiedla „Sady” przypominają, że kwitnące kasztanowce zapowiadają zbliżające się matury, a drugie kwitnienie wiążą z sesją poprawkową egzaminów dojrzałości.
W Zespole Szkół Elektrycznych w Kielcach odbywała się dziś poprawkowa matura ustna z języka angielskiego. Jeden z egzaminatorów twierdzi, że kwitnący kasztanowiec kiedyś w większym stopniu był bardziej kojarzony z maturami. Dzisiaj młodzież nie przywiązuje do tych drzew wagi i często nawet nie zwraca uwagi, czy pojawiają się kwiaty. Dzisiaj podczas egzaminu był tylko jeden abiturient, który solidnie przygotował się do egzaminu i zdał.
– Może właśnie kwitnący kasztan przysłużył się do tego – zastanawia się nauczycielka.
Anomalie, w postaci drugiego kwitnienia roślin, zdarzają się coraz częściej, nie tylko wśród kasztanowców, ale także poziomek i truskawek. Jednak pojawiające się drugie kwiaty są mniej okazałe od tych pierwszych.
Profesor Janusz Łuszczyński, z zakładu botaniki UJK, wyjaśnia, że przyczyną takich zjawisk są najczęściej zmiany pogodowe. Długi okres suszy, wysokie temperatury i brak opadów, powodują u niektórych roślin gubienie liści. W ten sposób ograniczają swoje parowanie. Inne, kiedy po upalnym czasie doświadczają deszczu i niższych temperatur, podejmują powtórne kwitnienie. Nie jest to dobre zjawisko z botanicznego punktu widzenia, ponieważ rośliny rozregulowują w ten sposób swoje zegary biologiczne, przez co nie mogą dobrze przygotować się na zimę i często ulegają przemrożeniu.
Profesor dodaje również, że rośliny są trochę podobne do ludzi, charakteryzują się indywidualnością. Jedne rośliny rozwijają się i przeprowadzają niektóre reakcje dużo szybciej od innych. Może to być powód tego, że przy ulicy Warszawskiej kwitnie tylko jeden z dwóch kasztanowców rosnących obok siebie.