W Śródmieściu oddziały powstańcze przystępują do natarcia na gmach tzw. małej PAST-y przy ul. Piusa XI. W północnej części Śródmieścia Powstańcy odpierają natarcie wroga na fabrykę Bormana przy ul. Towarowej. Piechota niemiecka atakuje pod osłoną czołgów z pl. Małachowskiego barykady u wylotu ulic Traugutta i Mazowieckiej
Powstańcy zdobywają placówkę niemiecką w restauracji „Cristal” na rogu Al. Jerozolimskich i Brackiej, ostrzeliwującą przejście przez Aleje. Ok. godz. 2 w nocy rusza drugie natarcie na Dworzec Gdański. Uczestniczą w nim oddziały powstańcze z Żoliborza i Kampinosu pod dowództwem ppłk. Mieczysława Niedzielskiego „Żywiciela”. Natarcie od strony Starego Miasta wspierają oddziały pod dowództwem mjr. Wacława Janaszka „Bolka”. Natarcie załamuje się pod silnym ostrzałem nieprzyjaciela. Oddziały powstańcze wycofują się przed świtem z ogromnymi stratami. W obu atakach liczba zabitych i rannych sięga ok. 500 osób. Na Mokotów przedziera się kanałami nowy dowódca Obwodu V, ppłk Józef Rokicki „Karol”. Dzieli organizacyjnie podległy mu teren na Mokotów Dolny, obejmujący rozległe przestrzenie Sielc, Czerniakowa i Sadyby, i Mokotów Górny, na zachód od ul. Puławskiej. Na tym terenie walczy Pułk „Baszta”.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 30 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.