Nie będzie kopalni wapienia i gez jurajskich w miejscowości Zajączków, w gminie Piekoszów. Powstaniu zakładu sprzeciwili się mieszkańcy miejscowości oraz władze gminy.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kielcach utrzymało w mocy postanowienie wójta Zbigniewa Piątka, który odmówił przyznania koncesji na prowadzenie prac wydobywczych w tym miejscu.
– Inwestor nie może uzyskać w tej chwili koncesji od marszałka województwa świętokrzyskiego na wydobycie gez jurajskich i wapieni – mówi wójt Piekoszowa.
Jego zdaniem, powstanie kopalni byłoby bardzo kłopotliwe dla mieszkańców.
– W tej chwili jest to bardzo spokojna miejscowość, bardzo ładnie położona, wokół znajduje się dużo przyrody i zieleni. W momencie, gdyby powstała kopalnia, cała okolica zmieniałaby się na gorsze – zaznacza Zbigniew Piątek.