Czarni Połaniec pokonali na własnym stadionie Wisłę Sandomierz 2:1 (1:0) w trzeciej kolejce piłkarskiej III ligi odnosząc tym samym pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Wszystkie bramki w tym meczu padły z rzutów karnych.
Prowadzenie dla gospodarzy zdobył w 29. minucie Mateusz Załucki, wyrównał w 70. minucie Wiktor Putin, a wynik spotkania ustalił w doliczonym czasie gry Paweł Meszek.
– Mniej więcej od 20. minuty to Wisła miała optyczną przewagę. Sandomierzanie częściej byli przy piłce, wyglądali na zespół bardziej dojrzały. Jednak nic z tego nie wynikało, bo nasza obrona grała bardzo dobrze. Szalony mecz, trzy rzuty karne. Szczęści było dziś po naszej stronie – podsumował Piotr Mazurkiewicz, trener Czarnych.
– Pozostaje ogromny niedosyt, bo to my mieliśmy zdecydowaną przewagę. Gra toczyła się głównie na połowie Czarnych. Mieliśmy trzy-cztery stuprocentowe sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Nasz bramkarz praktycznie nie miał piłki w rękach, a dwa karne spowodowały, że wyjeżdżamy z Połańca bez punktu – powiedział Dariusz Pietrasiak, szkoleniowiec Wisły.
Po trzech kolejkach Czarni Połaniec są na 11. miejscu w tabeli III ligi i mają cztery punkty. Wisła Sandomierz zajmuje 16. pozycję i ma na koncie tylko jeden punkt.
Czarni Połaniec – Wisła Sandomierz 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Załucki (29. min. z karnego), 1:1 Wiktor Putin (70. min. z karnego), 2:1 Paweł Meszek (90. min. z karnego).
Czarni: Borusiński – Wątróbski, Załucki, Witek, Misztal (76. Sobczyk), Janiec (57. Płudowski), Hul, Zięba, Tetlak (46. Meszek), Krępa (77. Miśko), Miazga (80. Stypa).
Wisła: Janowski – Korona, Kolbusz, Konefał, Bażant (89. Ferens) – Łata (66. Sornat), Mokrzycki, Kamiński (66. Nogaj), Piechniak (55. Piątkowski) – Putin, Poński.