14 zastępów straży pożarnej przez kilka godzin gasiło pożar magazynu budowlanego w Stopnicy w powiecie buskim. Ogień objął pomieszczenie, w którym składowane były materiały budowlane, między innymi styropian, płyty OSB, rury z tworzyw sztucznych.
Jak mówi brygadier Artur Brachowicz komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Busku – Zdroju, informację o pożarze ratownicy dostali w czwartek po godzinie 15.00. Początkowo na miejsce zdarzenia wysłano trzy zastępy straży pożarnej. Kiedy te okazały się niewystarczające, do akcji skierowano pozostałe jednostki.
– Pierwsze zastępy zastały już mocno rozwinięty pożar, w związku z czym, podjęto działania mające na celu opanowanie i wykrycie źródła ognia. Wstępne przyczyny wskazują, że prawdopodobną przyczyną pożaru była instalacja elektryczna, ostateczne wyniki będziemy znać po dochodzeniu funkcjonariuszy policji – dodaje.
Artur Brachowicz podkreśla, że w trakcie akcji ratownicy korzystali ze specjalistycznego sprzętu, między innymi kamer termowizyjnych. Jak poinformował komendant PSP w Busku – Zdroju, na miejscu zdarzenia obecny był Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który wydał decyzję o zakazie użytkowania budynku. Ewentualna decyzja o tym, czy obiekt zostanie rozebrany zapadnie w piątek.
Jak podkreśla pani Anna, właścicielka magazynu, która zaalarmowała strażaków, pożar rozprzestrzeniał się w błyskawicznym tempie.
– Kiedy zobaczyłam ogień, byłam w ogromnym szoku. Początkowo pracownicy hurtowni próbowali własnymi siłami go ugasić jednak bezskutecznie. Dym był widoczny niemal z dwudziestu kilometrów – relacjonuje.
W związku z wysoką temperaturą znacznemu odkształceniu uległa metalowa konstrukcja hali. W wyniku pożaru nie ucierpiała żadna osoba.