Pacjenci Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na Czarnowie w Kielcach skarżą się, że przy budynku nie ma miejsca, w którym można byłoby odpocząć w oczekiwaniu na przyjęcie przez lekarza. Zdarza się, że pacjenci i osoby towarzyszące muszą stać tam nawet kilka godzin. Z taką interwencją zgłosiła się do Radia Kielce słuchaczka.
Jak mówi pani Bożena, ponieważ pomieszczenia SOR nie są klimatyzowane, wiele osób woli czekać na lekarza na zewnątrz.
– Do szpitala przyjechałam z chorą siostrą. Czekałyśmy kilka godzin. To był bardzo słoneczny i upalny dzień i dlatego wiele osób, także i my, chciałyśmy czekać w kolejce na zewnątrz budynku. Problem jednak w tym, że tam nie ma nawet jednej ławki. Nie rozumiem tego, ponieważ plac przed SOR jest duży i myślę, że ustawienie tam kilku ławek nikomu by nie przeszkadzało – mówi słuchaczka.
Anna Mazur-Kałuża, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, wyjaśnia, że do tej pory nikt nie zgłaszał do dyrekcji lecznicy problemu braku ławek.
– Dowiedzieliśmy się o tym od Radia Kielce. Dyrektor podjął decyzję, że przed budynkiem SOR postawione zostaną dwie ławki. Ma to się stać w ciągu kilku najbliższych dni – deklaruje Anna Mazur- Kałuża.
Na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach zgłasza się od 150 do nawet 200 osób na dobę.