Widowisko batalistyczne prezentujące bitwę Barbarzyńców z Legionami Rzymskimi było jedną z największych atrakcji podczas drugiego dnia Dymarek w Nowej Słupi.
Jak powiedział Wojciech Wasiak, koordynator historyczny wydarzenia, jest to swoista próba odtworzenia przez rekonstruktorów bitew, które działy się tysiące lat temu.
– Używamy tzw. broni bezpiecznej, czyli atrapy z drewna lub tworzywa sztucznego. W przygotowaniach zawsze najważniejszy jest aspekt bezpieczeństwa. Chcemy wiernie odwzorować tę historię, dlatego ponad połowa z nas walczy bez żadnego uzbrojenia ochronnego, dlatego też dosyć staranie dobieramy ludzi, którzy biorą udział w pokazach – podkreśla Wojciech Wasiak.
Publiczności podobał się pokaz. Łukasz Jurkiewicz do Nowej Słupi przyjechał z rodziną z Warszawy. Jak powiedział, żeby pojawić się na dymarkach wziął dzień wolny w pracy.
– Mój najmłodszy syn ma dopiero rok i bardzo mu się ten pokaz podobał. Chodził i naśladował ataki rzymskie i barbarzyńskie. Poza tym jest sporo stoisk z ciekawostkami, z których można dużo się dowiedzieć – powiedział.
Dziś impreza zakończy się o godzinie 19.00. Jutro, w niedzielę, pokazy będą się odbywać od 10.00 również do 19.00. Bilet wstępu dla mieszkańców gminy Nowa Słupia kosztuje 8 złotych. Pozostali zapłacą 10 zł za bilet ulgowy i 15 złotych za normalny. Podczas imprezy sprzedawana jest kartka pocztowa ze stemplem przygotowana z okazji Dymarek przez Pocztę Polską.
DYMARKI W NOWEJ SŁUPI
PROGRAM PREZENTACJI ARCHEOLOGICZNYCH NA TERENIE CENTRUM KULTUROWO-ARCHEOLOGICZNEGO:
http://dymarki.pl/wp-content/uploads/2018/07/program-dymarek-pdf.pdf
PROGRAM KONCERTÓW