Pojazdy z całej Europy zjadą do Starachowic w trzeci weekend września. Na przyjęcie uczestników European Rover Challenge przygotowuje się intensywnie Muzeum Przyrody i Techniki. Na terenie placówki powstaje specjalne podłoże, które ma być areną zmagań. Będzie przypominało powierzchnię „Czerwonej Planety”, ponieważ ziemia z okolic Starachowic ma czerwony kolor ze względu na zawartość żelaza i innych pierwiastków.
Starosta starachowicki Danuta Krępa podkreśla, że organizacja zawodów o randze międzynarodowej, to dobry sposób na promocję miasta i regionu. W podobnym tonie wypowiadał się poseł Krzysztof Lipiec, prezes świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości. Przypomina, że do Starachowic przyjedzie elita z ośrodków akademickich z całego świata. Będzie to okazją do pokazania miasta i całego regionu świętokrzyskiego.
– Zawody będą okazją do pokazania polskich dokonań w dziedzinie robotyki – zaznacza główny organizator wydarzenia Łukasz Wilczyński.
W tym roku udział zapowiedziało 45 ekip, a podczas pierwszych zawodów było ich tylko 9. Wśród gości będą także przedstawiciele firm zajmujących się wdrażaniem technologii kosmicznych. Przewidziano spotkania m.in. z czynnym astronautą Timem Peakiem i Robertem Zubrinem, założycielem Towarzystwa Marsjańskiego Mars Society.
– Nowe technologie są konieczne dla rozwoju przemysłu – zaznacza prezes starachowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Marcin Perz.
Ten kierunek rozwoju jest szczególnie zauważalny w działalności firm starachowickich, dlatego strefa włącza się w organizację spotkania.
W programie European Rover Challenge przewidziano także możliwość samodzielnego sterowania łazikami, prezentację urządzeń wykonanych na drukarce 3D i specjalne zajęcia dla dzieci.
Zawody w Starachowicach odbędą się od 14 do 16 września.