Gorąca atmosfera towarzyszyła politykom podczas dyskusji w programie „Woronicza 17”, na antenie TVP Info w sprawie decyzji Sądu Najwyższego o zwrócenie się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniami m.in. o zawieszenie przepisów o przechodzeniu sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku.
Dominik Tarczyński świętokrzyski parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości stwierdził dosadnie, że jedyne, co sędziowie mogą sobie zawiesić, to portret Donalda Tuska, przed którym będą oddawać bałwochwalczy hołd. Mogą też powiesić portret Angeli Merkel, bo zwracając się do Trybunału Stanu UE, zwracają się de facto do Niemców, bo to oni rządzą w Unii Europejskiej.
Dominik Tarczyński podkreślił, że takie postępowanie polskich sędziów to jednoznaczne naruszenie prawa.
– Jest to wprowadzenie anarchii i sposób na to, aby próbować przejąć władzę ustawodawczą. Ingerencja władzy sądowniczej w prace parlamentu to postawa niezgodna z polskim prawem ustalonym przez parlament – dodaje.
Dominik Tarczyński podkreśla, że w tym przypadku mamy do czynienia z czystą grą polityczną i ogromną hipokryzją przedstawicieli totalnej opozycji.