Zakończyła się rozbudowa Kieleckiego Banku Żywności przy ulicy Chłopskiej na Białogonie. W budynku o powierzchni 400 metrów kwadratowych będzie się znajdował magazyn z produktami, które trafią do najbardziej potrzebujących – informuje Sławomir Cedro, prezes organizacji.
– Jako jeden z nielicznych banków żywności w Polsce mamy swój własny magazyn. To dla nas duży komfort, jeśli chodzi o pozyskiwanie darów. Magazyn jest nam niezbędny, ponieważ współpracujemy z coraz większą liczbą sieci handlowych i pozyskujemy od nich coraz więcej żywności, która musi mieć odpowiednie warunki do przechowywania. Dzięki większemu magazynowi będziemy mogli gromadzić i wydawać jeszcze więcej żywności, czyli pomagać większej liczbie osób – mówi Sławomir Cedro.
Jak dodaje, w ubiegłym roku dzięki Kieleckiemu Bankowi Żywności produkty spożywcze trafiły do prawie 35 tysięcy osób.
– Współpracujemy z ponad 100 organizacjami, które na co dzień wspierają osoby ubogie. Są to wszelkiego rodzaju fundacje, stowarzyszenia, domy dziecka, czy domy samotnej matki. Pozyskaną od hipermarketów żywność przekazujemy właśnie tym poszczególnym organizacjom i instytucjom i to już one decydują, do kogo trafią produkty spożywcze – wyjaśnia Sławomir Cedro.
Koszt rozbudowy magazynu Kieleckiego Banku Żywności przy ulicy Chłopskiej wyniósł ponad 570 tysięcy złotych, z czego ponad 370 tysięcy zostało dofinansowanych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.