Pracownicy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach apelują o nieporzucanie w okresie wakacyjnym czworonogów. Jak informuje Izabela Sawicka, tylko w ostatnich kilkunastu dniach pracownicy placówki otrzymali kilka zgłoszeń o psach przywiązanych do drzew. Ktoś przed bramę schroniska podrzucił także kocicę z małymi.
– W miesiącach letnich bardzo dużo zwierząt jest podrzucanych do schroniska. Głównie do takich zdarzeń dochodzi późnym wieczorem i nocą. Coraz częściej czworonogi porzucane są także w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi. Tylko w ostatnim czasie dostaliśmy kilka sygnałów o psach przywiązanych do drzewa w lesie. W ostatnim tygodniu na teren naszego schroniska ktoś podrzucił kocicę z małymi. Należy pamiętać, że zwierzę nie jest przedmiotem, który można wyrzucić, gdy nam się znudzi lub gdy chcemy wyjechać na wczasy. Posiadanie psa, czy kota to nie tylko przyjemność, ale także obowiązek. Dlatego musimy o nie dbać. Jeżeli chcemy wyjechać na wypoczynek poprośmy znajomych, czy kogoś z rodziny, by w czasie naszej nieobecności zaopiekował się naszym czworonogiem. Dla zwierzęcia porzucenie np. w lesie to bardzo duży stres – mówi Izabela Sawicka.
Obecnie w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt przebywa około 150 czworonogów, w tym 50 kotów.