Hortensje będą zdobić wejście do Urzędu Stanu Cywilnego w Kielcach. Ich największą zaletą, poza urodą, jest też wyjątkowa wytrzymałość na zmieniające się warunki atmosferyczne. Nie przeszkadza im sroga zima, ani brak wody.
– Właśnie te cechy zdecydowały o ich wyborze – wyjaśnia Ewa Pawelec-Sołowow, architekt krajobrazu z Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych.
Zwraca też uwagę, że hortensje będą się dobrze prezentować, zwłaszcza w okresie kwitnienia, który przypada na lato. Hortensje zastąpiły posadzone przed 10 laty róże. Przy okazji zmiany roślinności usunięte zostały także donice stojące wokół wejścia do budynku.
Choć prace ogrodowe dopiero się rozpoczęły efekty są już widoczne. Przechodzący tamtędy mieszkańcy uważają, że to małe zmiany, które są jednak symbolem rozwoju miasta.
– Bardzo dobrze, że w końcu postanowiono pozbyć się starych róż i zasadzić na ich miejscu coś nowego. Widać, że Kielce mają dobrego gospodarza, który dba o to, żeby żyło nam się tutaj jak najlepiej – mówią mieszkańcy.
Prace zakończą się jutro. Szacowany koszt wszystkich robót wyniesie około 3,5 tysiąca złotych.