Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego i były poseł PSL Jarosław Górczyński usłyszał prokuratorskie zarzuty. Jak informowaliśmy, prokuratura zarzuciła mu przekroczenie uprawnień w związku z przetargami na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu gminy. Sprawę tę komentują świętokrzyscy politycy.
– To smutne doświadczenie dla Ostrowca Świętokrzyskiego – tak sprawę zarzutów postawionych przez prokuraturę prezydentowi miasta Jarosławowi Górczyńskiemu komentuje senator Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Rusiecki.
– Wierzę w to, że wszyscy są równi wobec prawa. Jeżeli postawiono zarzuty prezydentowi, to i prokuratura i wymiar sprawiedliwości miały stosowne podstawy do tego, aby takie działania podjąć. Nikt nie może się czuć zwolniony z tego, aby przestrzegać prawa – mówi Jarosław Rusiecki.
Ponadto dodaje, że w trudnych sytuacjach, do bezpośrednich kontaktów Jarosław Górczyński zobowiązywał wiceprezydent Marzenę Dębniak. Tak było w sprawie likwidacji szkół czy wstrzymania prac nad otwartymi basenami na Rawszczyźnie. Wtedy Jarosław Górczyński nie zabierał głosu. Zdaniem senatora, prezydent nie czuł się odważny, aby odpowiadać za swoje decyzje.
Zdaniem Andrzeja Kryja – posła Prawa i Sprawiedliwości, postawienie zarzutów prezydentowi Ostrowca pokazuje, że organy strzegące prawa w Polsce działają poprawnie.
– W tej sytuacji, prokuratura wypełnia swoje obowiązki, a wszystkie czynności, które są prowadzone będą miały swój właściwy finał. Organy zajmujące się przestrzeganiem prawa również w tym przypadku zadziałały dobrze – dodaje.
Anna Krupka, poseł PiS przypomina, że to kolejna osoba związana z Polskim Stronnictwem Ludowym, która usłyszała prokuratorskie zarzuty. Wcześniej w podobnej sytuacji byli Bogusław W. – starosta opatowski, Małgorzata S. – dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach oraz były poseł Andrzej P. Parlamentarzystka dodaje, że to prominentni działacze z województwa świętokrzyskiego.
– Oczekujemy teraz od szefa świętokrzyskiego PSL marszałka Adama Jarubasa zajęcia stanowiska w tej sprawie. Członkowie PSL z zarzutami prokuratorskimi, sprawujący funkcje związane z samorządem, to poważna sprawa. Mieszkańcy naszego regionu powinni wiedzieć, czy PSL wyciągnie konsekwencje wobec tych ludzi i będzie ich popierać w wyborach samorządowych – mówi Anna Krupka.
Magdalena Fogiel- Litwinek – prezes stowarzyszenia Kukiz’15 w województwie świętokrzyskim uważa, że skoro prezydentowi Ostrowca Świętokrzyskiego grozi aż 8 lat pozbawienia wolności, to sprawa jest bardzo poważna.
– Podstawową rzeczą, która powinna cechować wszystkich prezydentów, wójtów i burmistrzów jest uczciwość. Czekamy na rozstrzygnięcie sądu, a ja z dużym zainteresowaniem będę śledzić tę sprawę. Mam nadzieję, że nie będzie trwała tak długo, jak sprawa dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach, która bez rozstrzygnięcia toczy się już czwarty rok, a pani dyrektor nadal pełni swoją funkcję – mówi Magdalena Fogiel-Litwinek.
Artur Gierada poseł Platformy Obywatelskiej uważa, że jest to dziwna sytuacja w przeddzień kampanii wyborczej. Zdaniem parlamentarzysty o tej sprawie będzie bardzo głośno w najbliższych miesiącach.
– Przebiega mnie dreszcz, kiedy pamiętam, że zostały upublicznione taśmy z zebrania bodajże członków Prawa i Sprawiedliwości, którzy mówili wprost, że trzeba coś na tego pana znaleźć. Nie chciałbym mieszać tych wątków i oczywiście wszystko zostawiam prokuraturze, ale boję się, że w dzisiejszych czasach może to być odbierane jako broń polityczna, bo w czasie kampanii takie rzeczy nie służą tym, którzy kandydują – mówi Artur Gierada.
– Postawienie zarzutów to nie wyrok – uważa z kolei poseł Marzena Okła-Drewnowicz z Platformy Obywatelskiej. O sprawie przesądzi dopiero postępowanie sądowe, w trakcie którego, jak tłumaczy, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego będzie mógł bronić swojego dobrego imienia. Jej zdaniem postanowienie zarzutów Jarosławowi Górczyńskiemu wpisuje się w zbliżającą się kampanię wyborczą.
– W przededniu samorządowej kampanii wyborczej, wiedząc, że obecny prezydent będzie dalej ubiegał się o reelekcję, trudno nie mieć wrażenia, że te zarzuty mogą być częścią właśnie kampanii wyborczej. Dlatego jestem dość sceptyczna, dość powściągliwa i na pewno nie będę ferowała jakichkolwiek wyroków – podkreśliła świętokrzyska parlamentarzystka.
Szef świętokrzyskich struktur PSL – marszałek Adam Jarubas, w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji drogą sms-ową stwierdził, że wierzy w niewinność prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego. Jak stwierdził, jednego z najbardziej „sprawnych i kompetentnych samorządowców w regionie”.
– Mam nadzieję, że będzie miał możliwość przedstawienia argumentów na swoją obronę. Widać, że PiS realizuje to co zapowiadał, „czyli jak nie możemy pokonać prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego w wyborach, to trzeba nasłać na niego prokuraturę” – napisał marszałek Adam Jarubas.