Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach zamierza inwestować w ekologiczny tabor. Do 2025 roku spółka kupi 60 nowych autobusów zasilanych skroplonym gazem ziemnym CNG. Inwestycja może pochłonąć nawet 90 milionów złotych. Nowymi pojazdami, pasażerowie pojadą już za dwa lata.
Elżbieta Śreniawska, prezes MPK wyjaśnia, że zakup nowych autobusów wymusza nowelizacja przepisów unijnych oraz ustawa o elektromobilności. Zgodnie z nowym prawem, 30 procent taboru przewoźników miejskich muszą stanowić pojazdy z napędem alternatywnym, czyli gazowym, elektrycznym lub wodorowym.
Przedsiębiorstwo zdecydowało się postawić na tabor zasilany CNG. Takie rozwiązanie jest najtańsze, a rozmowy z PGNiG, czyli spółką odpowiedzialną za budowę stacji zasilania są już na finiszu.
– Będzie ona służyła do tankowania naszych autobusów, ale korzystać z niej będą mogli wszyscy kierowcy samochodów zasilanych gazem – dodaje.
Pierwsze autobusy CNG pojawiłyby się na ulicach w roku 2020.
– Szukamy pieniędzy unijnych, liczymy na fundusz niskoemisyjności. Jeśli uda nam się pozyskać dofinansowanie, to w pierwszym roku chcielibyśmy nabyć 20 pojazdów, a kolejne 40 w następnych dwóch latach – informuje.
Tymczasem od lutego po ulicach Kielc jeździ 25 hybrydowych Solarisów. Autobusy zasilane silnikami spalinowymi i elektrycznym kupiło miasto. Kosztowały one 56 mln zł, a 85 proc. tej kwoty pochodzi z unijnego programu Polska Wschodnia.