Załoga kieleckiego zakładu SHL Production kontynuuje strajk. Kolejne rozmowy z zarządem nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Jak informowaliśmy załoga domaga się podwyżki pensji o 400 złotych, a także dodatku w wysokości 1500 złotych wypłaconego do 10 grudnia tego roku.
Pracownicy prowadzą strajk włoski, który polega na bardzo skrupulatnym wykonywaniu obowiązków ze szczególną dbałością o przestrzeganie przepisów BHP. Protest z kilkudniową przerwą trwa od 5 lipca. Dodatkowo pracownicy w ogóle nie przychodzą do pracy w weekendy.
Grzegorz Pietrzykowski, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w zakładzie informuje, że podczas dzisiejszego spotkania zarząd po raz pierwszy wyszedł z inicjatywą podwyższenia pensji, jednak – w ocenie związkowców – nie nie jest ona do zaakceptowania. Dyrekcja zaproponowała 140 złotych dla każdego pracownika. Związkowcy nie zgodzili się na taka kwotę. Przewodniczący zadeklarował, że w takiej sytuacji strajk będzie kontynuowany. Pracownicy nie przyjdą do pracy w weekend. Kolejne spotkanie związkowców z dyrekcją odbędzie się w poniedziałek.
Przedsiębiorstwo SHL Production jest częścią włoskiego konsorcjum Cellino Group. Kielecki oddział spółki zajmuje się między innymi produkcją części do maszyn budowlanych marek Volvo i Caterpillar.