Grupa 25 młodych ludzi z Ukrainy rozpocznie od 1 września naukę w szkołach ponadgimnazjalnych w powiecie opatowskim. Większość z nich to młodzież o polskich korzeniach.
Maria Tarnawska, ze Starostowa Powiatowego informuje, że aktualnie prowadzony jest kurs języka polskiego dla 20 osób. Pozostałe przyjadą do Opatowa później. Jak dodaje, młodzież interesują różne kierunki: informatyka, hotelarstwo, logistyka i mechatronika. Dwie osoby zdecydowały się także na naukę w klasie mundurowej.
Maria Tarnawska ocenia efekty ponadtygodniowej nauki pozytywnie. – Na przykład oglądali filmy, a potem pisali recenzje, opisywali bohaterów, porównywali je, starając się wygadać na każdy temat. Spotykają się z mieszkańcami Opatowa i z nimi rozmawiają – powiedziała. Podkreśla, że młodzież włożyła dużo pracy w naukę języka, czego efekty są widoczne.
Jak zaznacza, młodzież w różnym stopniu zna język polski. Większość ma polskie pochodzenie. Na naukę zdecydowali się jednak również rodowici Ukraińcy, a także Rosjanin. Te osoby uczą się polskiego od podstaw i nie zniechęcają się trudnościami, które mogą wystąpić na początku roku szkolnego.
Andijana Dobriańska ma 14 lat. Jej rodzina wywodzi się z Polski. Wie, że na początku będzie trudno. Dodaje, że jej rodzice całkowicie popierają decyzję o nauce w Polsce, aby miała lepsze życie, niż oni. Wybrała profil hotelarski w Zespole Szkół nr 1 w Opatowie.
Jak mówi, wybrała polską szkołę, bo tu jest szansa na rozwój. – Tutaj są możliwości. Wybrałam kierunek hotelarski, bo chcę podróżować po świecie – mówi. Dodaje, że polska szkoła oferuje o wiele więcej, nawet jeśli chodzi o kierunki kształcenia. Żali się, że kiedy nauczyciele z Ukrainy dowiedzieli się, że podejmie naukę w Polsce, obniżyli jej oceny. Zauważa, że w polskich szkołach prócz teorii jest praktyka, co w jej opinii jest bardzo ważne w szukaniu pracy po skończeniu szkoły.
Większość osób zainteresowanych kształceniem w Polsce posiada już Kartę Polaka. Młodzież pochodzi z miejscowości obwodów lwowskiego i kijowskiego, a także Zakarpacia.