Wygląda na to, że nie będzie łatwo dostać się na studia w którejś z kieleckich uczelni. Mimo niżu demograficznego rekrutacja jest w tym roku bardzo dobra. Widać to zwłaszcza w kończącej się dziś o północy rekrutacji Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. W poniedziałek w południe zarejestrowało się 8,5 tysiąca kandydatów.
Jak mówi Piotr Burda, rzecznik uczelni, tylko około 50 osób brakuje, żeby tegoroczna rekrutacja okazała się najlepszą w ostatnich dziesięciu latach.
– Tak jak w poprzednich latach największym powodzeniem cieszy się kierunek lekarski. Mamy 75 miejsc dla przyszłych lekarzy, natomiast chętnych jest ponad 3 tysiące. To daje 41 osób na jedno miejsce. Ale również dużo osób chce studiować kosmetologię, gdzie jest 9 osób na jedno miejsce. Również 9 kandydatów stara się o miejsce na kierunku dietetyka – informuje rzecznik UJK.
Jak dodaje Piotr Burda ponad połowa kandydatów to osoby spoza regionu świętokrzyskiego. Duża liczba chętnych to świetna wiadomość dla uczelni, bowiem na studia dostaną się najlepsi kandydaci.
Wczoraj zakończyła się rekrutacja w Politechnice Świętokrzyskiej. Profesor Artur Maciąg, prorektor do spraw studenckich i dydaktyki uczelni jest zadowolony z dużej liczby chętnych. W porównaniu do poprzednich lat nie zmieniły się najpopularniejsze kierunki.
– Na 1234 miejsca mamy 1582 zarejestrowanych kandydatów. Niewątpliwie liderem jest informatyka. Na drugim miejscu jest budownictwo. Ponad dwie osoby stara się też o jedno miejsce na kierunku ekonomia – wymienia profesor Maciąg.
11 lipca obie kieleckie uczelnie udostępnią listy zakwalifikowanych kandydatów. Natomiast w drugiej połowie lipca zarówno UJK jak i Politechnika Świętokrzyska rozpoczną rekrutację uzupełniającą na te kierunki, gdzie zostaną wolne miejsca.