Trzy etapy w tym jedna „czasówka”, prawie stu zawodników na starcie i malownicze, wymagające trasy na trzech dystansach do wyboru – tak w skrócie można podsumować Koronę Świętokrzyską, czyli pierwszy w regionie etapowy wyścig dla miłośników kolarstwa górskiego. Przez dwa dni barwny peleton gościł Wąchock, a później miasteczko Poland Bike przeniosło się do miejscowości Szewce w gminie Sitkówka–Nowiny.
– Fantastyczna trasa. Lubię ścigać się w regionie świętokrzyskim, bo trasy są bardzo urozmaicone, a ta na terenie Sitkówki–Nowin to moja najukochańsza w całym kraju – powiedziała Radiu Kielce na mecie niedzielnego etapu Katarzyna Skura z Warszawy.
– Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie podobnie, że pozostaną z nami i Wąchock i Sitkówka-Nowiny. Będziemy się starać, aby rozszerzyć Koronę Świętokrzyską. Myślimy o Chęcinach, może Piekoszów się włączy. Wtedy byłaby to już świetna promocja regionu – powiedział dyrektor Poland Bike, organizator imprezy Grzegorz Wajs.
W zakończonej w niedzielę premierowej Koronie Świętokrzyskiej wystartowało prawie sto osób. Grzegorz Wajs liczy, że po dobrej reklamie i pozytywnych opiniach samych zawodników w przyszłym roku frekwencja wzrośnie przynajmniej dwukrotnie.