W Radlinie zderzyły się dwa samochody osobowe i autobus. 13-letni chłopiec i 80-letnia kobieta, pasażerowie jednego go z aut, z niegroźnymi obrażeniami ciała zostali zabrani do szpitala.
Do zdarzenia doszło na prostym odcinku trasy w Radlinie, przy skrzyżowaniu z ulicą prowadzącą do Niestachowa. Kamil Tokarski z Komendy Wojewódzkiej w Kielcach informuje, że ze wstępnych ustaleń wynika że 53-letnia kobieta, prowadząca osobową Toyotę, wjechała w tył autokaru jadącego w kierunku do Kielc.
Autobusem wycieczkowym jechały 52 osoby, w tym dzieci i ich opiekunowie, podróżujący ze Śląska nad morze. Nikomu nic się nie stało.
W wyniku zderzenia, autokar wjechał w tył osobowego Renault. Do szpitala zostało zabranych dwóch pasażerów Toyoty: 13-letni chłopiec i 80-letnia kobieta. Byli przytomni.
Posłuchaj relacji Moniki Miller z miejsca wypadku
Na miejscu pracowały 3 zastępcy staży pożarnej – informuje Sebastian Wąsik z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Kielcach. Działania polegały na zabezpieczaniu miejsca zdarzenia i neutralizacji płynów które wyciekły z rozbitego samochodu.
Kierowcy byli trzeźwi.