W Woli Grójeckiej koło Ćmielowa odbyły się uroczystości upamiętniające tragiczną bitwę oddziału wachmistrza Tomasza Wójcika „Tarzana”. 74 lata temu, 7 lipca 1944 roku, Niemcy zabili w tej miejscowości w zasadzce 32 żołnierzy Armii Krajowej.
Od 1989 roku w każdą pierwszą niedzielę lipca ostrowieckie koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej upamiętnia to wydarzenie.
Krzysztof Jakubowski, przedstawiciel rodziny „Tarzana”, mówi że wydarzenia i fakty związane z oddziałem nie są jeszcze w pełni poznane. – To jest trauma dla wielu ludzi, szczególnie rodzin poległych partyzantów. Badania historyków nie wyjaśniły jeszcze wielu okoliczności związanych z działalnością oddziału, ale staramy się ujawnić jak najwięcej – powiedział.
Senator PiS Jarosław Rusiecki co roku uczestniczy w uroczystościach upamiętniających „Tarzana” i jego żołnierzy. Jak przypomina w ciągu ostatniego roku powstał film o dowódcy, w którego produkcję zaangażowali się „Ostrowieccy Patrioci”. – To bardzo znamienne, że młodzi ludzie chcą sięgać do historii, do prawdy która przez dziesiątki lat w Polsce była ukrywana. Do prawy która wzmacnia i która wyzwala – stwierdził senator.
Po złożeniu kwiatów przed pomnikiem żołnierzy AK, odśpiewaniu hymnu i modlitwie w intencji poległych została odprawiona msza święta w kościele w Ćmielowie. Następnie uroczystości przeniosły się na cmentarz parafialny, gdzie spoczywają ciała poległych żołnierzy.