Rysunki i argumenty przedszkolaków z Szewnej w powiecie ostrowieckim przekonały wójta do stworzenia placu zabaw przy miejscowej szkole. Dzieci same wybierały zabawki, które się tam znalazły.
Małgorzata Turczyńska, dyrektor szkoły informuje, że najmłodsi przedstawili swój pomysł wójtowi jesienią ubiegłego roku, tuż po obchodach dnia przedszkolaka. – Odbywał się on pod hasłem miejsc przyjaznych dzieciom. Dzieci odwiedzały takie miejsca. Następnie powstały rysunki, które przedszkolaki zaniosły do wójta gminy i przekazały mu pomysł stworzenia nowego placu zabaw – mówi dyrektor.
Włodarz gminy Bodzechów Jerzy Murzyn podkreśla, że plac zabaw miał być gotowy pierwszego czerwca, jednak z uwagi na trudności w znalezieniu wykonawcy, termin przesunął się na wakacje. Dodaje, że jego marzeniem jest, aby wszyscy interesanci przychodzili do niego z tak przemyślanymi potrzebami.
– Przyszli przygotowani, przynieśli prośbę oraz zestaw rzeczy, które ich zdaniem powinny znaleźć się na nowym placu. Byli to szczególni interesanci, więc nie mogłem odmówić – mówi wójt. Jak dodaje, obietnica została spełniona, co pokazuje dzieciom, że też powinny wywiązywać się ze swoich zobowiązań.
Najmłodsi mieszkańcy Szewnej, wraz z opiekunami wspólnie wybierali sprzęty i atrakcje, które na placu zabaw mają się pojawić. Jak podkreśla Małgorzata Turczyńska, dzieci mają niesamowitą wyobraźnię i trzeba było ograniczać część ich pomysłów, z uwagi na brak miejsca.
Starsi koledzy chwalą inicjatywę przedszkolaków. Niektórym z nich brakuje huśtawek, ale jak mówią sami mogą o nie poprosić wójta. Inwestycja została sfinansowana w całości z budżetu gminy. W przyszłości zamontowane zostanie drewniane ogrodzenie.