W Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe Ireny Szewińskiej, siedmiokrotnej medalistki olimpijskiej, najbardziej utytułowanej polskiej olimpijki. W pożegnaniu mistrzyni wzięli udział członkowie rodziny, przyjaciele, sportowcy oraz władze – na czele z prezydentem Andrzejem Dudą.
Podczas mszy żałobnej biskup Marian Florczyk podkreślił, że Irena Szewińska dumnie reprezentowała Polskę, także po zakończeniu kariery.
– Dla niej Hymn Narodowy był wezwaniem do sukcesu, do niesienia dobrego imienia Polski na cały świat. Kiedyś sama z dumą stała na podium i zapewne czuła przy sobie życzliwość i podziw Polski i całego świata. Swoimi osiągnięciami budowała ducha radości i nadziei w polskich duszach. Opuściła bieżnię, pełna blasku i lśniących medali. Ale nadal z wielką godnością reprezentowała nasz kraj – mówił biskup Florczyk.
Irena Szewińska zostanie pochowana w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Zmarła 29 czerwca. Miała 72 lata. Specjalnością Szewińskiej były biegi sprinterskie i skoki w dal. Zdobyła 7 medali olimpijskich, trzynastokrotnie była medalistką mistrzostw Europy. Ośmiokrotnie poprawiała rekordy świata – indywidualnie i dwukrotnie w sztafecie.