12 nastolatków, z podejrzeniem zatrucia salmonellą, którzy w sobotę uczestniczyli w imprezie urodzinowej nadal przebywa w Szpitalu Powiatowym w Starachowicach. Do lecznicy zgłosili się sami, ponieważ mieli wysoką gorączkę i wymiotowali. Jak informuje Katarzyna Arent, dyrektor szpitala, do placówki trafili z objawami zatrucia pokarmowego, ale ich stan zdrowia jest już dobry.
– Sześć z tych osób przebywa na oddziale zakaźnym, a kolejnych sześć ze względu na to, że nie są pełnoletnie umieszczono na oddziale pediatrycznym. Wszystkie te osoby są już po wstępnej diagnostyce, która potwierdziła w ich organizmie salmonellę. Ich stan zdrowia lekarze określają jako dobry. Natomiast, zgodnie z procedurami, pierwsze wyniki badań muszą zostać potwierdzone drugim badaniem. Dlatego, na razie nie możemy mówić o terminie wypisu tych osób ze szpitala - dodała Katarzyna Arent.
Próbki jedzenia, które na prywatce spożywała młodzież, do badania zabezpieczyła Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Starachowicach. Ich wyniki będą znane najwcześniej w piątek.