Osoby bezdomne i najuboższe będą mogły raz dziennie zjeść ciepły, pełnowartościowy posiłek w „Jadłodajni u Anioła”, otwartej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Lokal znajduje przy ulicy Jana Głogowskiego w centrum miasta.
Dyrektor Domu Ulgi w Cierpieniu im. Jana Pawła II, ksiądz Paweł Anioł podkreśla, że stworzenie lokalu to wspólna inicjatywa z Akcją Katolicką oraz Stowarzyszeniem na Rzecz Wspierania Hospicjum. Jadłodajni nie pomaga żaden samorząd, a ksiądz Anioł dodaje, że zwróci się po wsparcie, ale dopiero po wyborach.
Po posiłki można przychodzić codziennie, także w niedziele i święta, od godziny 14:00 do 16:00. – Od 18 lat jestem w Ostrowcu. Do plebanii cały czas ktoś puka z prośbą o pomoc. Te osoby, które są głodne można teraz skierować do naszej jadłodajni – mówi ksiądz Paweł Anioł. Jak dodaje, będzie można otrzymać jedno, lub dwa dania, zależeć to będzie od finansów, ale na pewno nikt głodny nie wyjdzie.
Przez trzy miesiące z bezpłatnego posiłku będzie mógł skorzystać każdy. Po tym czasie, obiady będą otrzymywać tylko osoby najbardziej potrzebujące, aby wiadomo było, ile posiłków na każdy dzień należy przygotować. Jadłodajnia, dzięki współpracy z ostrowieckim Bankiem Żywności, będzie otrzymywać produkty ze sklepu jednej z sieci handlowych. Będą one przydatne do spożycia, jednak z krótką datą ważności.
Marek Król, który przyszedł zjeść obiad w jadłodajni chwali pomysł. Mówi, że o otwarciu placówki dowiedział się z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. – Jest wielu potrzebujących, którzy nie mają skąd wziąć pieniędzy na jedzenie, bo są bezrobotni, nie mają zasiłków. To bardzo dobry pomysł – mówi.
Działalność jadłodajni można wesprzeć pieniędzmi, ale także przekazywać zakupione półprodukty, np. ryż czy makaron. W sklepach organizowane będą także zbiórki na rzecz posiłków dla najuboższych. Ksiądz Paweł Anioł zapowiada, że 18 listopada, w Międzynarodowym Dniu Ubogich, uruchomiona zostanie także łaźnia oraz punkt medyczny. W ciągu wakacji obok jadłodajni pojawi się miejsce, w którym będzie można zostawić jedzenie.