Kierowca zatrzymany wczoraj przez policję po kilkunastokilometrowym pościgu był pod wpływem narkotyków. Funkcjonariusze drogówki próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę BMW, ponieważ ich uwagę zwrócił samochód, za którym unosiły się kłęby dymu.
Ponieważ mężczyzna nie zamierzał stosować się do poleceń ruszyli za nim w pościg. Kierowca poruszał się z bardzo dużą prędkością i popełniał szereg niebezpiecznych wykroczeń. Po kilkunastokilometrowym pościgu, mundurowi zatrzymali pirata drogowego. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Kielc. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Badanie wykazało, że nie spożywał alkoholu, ale zachowanie kierującego wzbudziło podejrzenia policjantów, dlatego został sprawdzony testerem narkotykowym. Jak się okazało znajdował się pod wpływem środka odurzającego. 29–latkowi została pobrana krew do badań.
Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.