Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska kontynuuje kontrolę składowiska odpadów niebezpiecznych w Nowinach. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu inspekcja służb wykazała szereg nieprawidłowości przy magazynowaniu odpadów. Policjanci znaleźli kilka tysięcy pojemników i beczek z substancjami niewiadomego pochodzenia. Część z nich oznaczona była kodem odpadów niebezpiecznych i łatwopalnych. Wciąż również trwa przerzucanie się odpowiedzialnością za taki stan rzeczy przez wójta gminy i starostę.
Zdaniem mieszkańców osiedla socjalnego przy ulicy Perłowej, które znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie składowiska, lokalizacja tego typu działalności w pobliżu zabudowań mieszkalnych jest niedopuszczalna. Pani Urszula, która na osiedlu socjalnym mieszka od półtora roku, zwraca uwagę, że nikt nie pytał mieszkańców o zdanie przy wydawaniu decyzji o lokalizacji niebezpiecznego składowiska.
– Nie wierzę w to, że pan wójt coś z tym zrobi, ponieważ mieszkańcy osiedla socjalnego sami są traktowani jak odpady – dodaje.
Jak mówi pani Janina, mieszkańcy osiedla odczuwali nieprzyjemny zapach, i drapanie w gardle.
– Była to niebezpieczna sytuacja, przede wszystkim z uwagi na dzieci. Dodatkowo wiele osób zmaga się z chorobami górnych dróg oddechowych – dodaje.
Wójt gminy Sitkówka-Nowiny Sebastian Nowaczkiewicz z PSL zwraca uwagę, że pozwolenie na magazynowanie odpadów zostało wydane przez Starostwo Powiatowe, w związku z tym, konsultacje z mieszkańcami w sprawie składowiska odpadów nie były wymagane.
– Należy podkreślić, że wszystkie deklaracje zawarte we wniosku o prowadzenie składowiska w tym miejscu, były zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego i zgodne z obowiązującymi przepisami, dlatego nie było podstaw, aby wówczas reagować – dodaje.
Tymczasem Łukasz Gryń, niezależny radny gminy podkreśla, że w sprawie składowiska odpadów w Nowinach, urząd gminy przerzuca się odpowiedzialnością ze starostwem powiatowym.
– Patrząc na bezpośrednie sąsiedztwo składowiska, czyli lokale socjalne, sprawa jest bardzo bulwersująca. W całej tej sprawie interes mieszkańców gminy Sitkówka-Nowiny, ich bezpieczeństwo i zdrowie zostały zupełnie niezauważone – dodaje.
Jak podkreśla Łukasz Gryń, radni na najbliższej sesji będą domagać się wyjaśnień od wójta.
Przypomnijmy, 33-letni właściciel składowiska – Łukasz P. został zatrzymany. Prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut składowania, wbrew przepisom ustawy, substancji niebezpiecznych w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka.